Wchodzę do dungeonu everfall, jestem tak słaby że nie potrafię zabić jednego zombiaka, potem ulepszam się i ide spróbować ponownie. Zabijam zombiaki na luzie i wtedy trafiam na jakiegoś trolla któremu nic nie robię a on rozwala mi połowę drużyny. Mam już wywalone schdzę na sam dół oczekując że dostanę lanie, tymczasem zabieram świecący kamień i kamień death scorn potrzebny do innego questa (pamiętajcie żeby go wziąść) uciekam na górę i tyle. Problem jest taki że gdybym starał się wylevelować żeby pokonać trolla straciłbym czas bo wtedy nie miałbym żadnych następnych questów. To zadanie w everfall rusza wszystko naprzód tymczasem w samym sercu jest niezabijalny wróg i co mam zrobić gdy spotkam gdzie indziej też go olać i isć dalej?