Czy ktoś jeszcze zauważył, że strzelanina w willi na granicy była ewidentnie inspirowana akcją w Magdalence?
Tak, dokładnie, ale uważam że niepotrzebnie, trochę nie pasuje do całości serialu.
i najlepsze było jak policjankta Jass piegnie pod ogień z karabinów, z pistoletem w ręku i kurteczce skórzanej.
Wydaje mi się że ona to zrobiła specjalnie. Chciała zginąć. Zanim wyszła zza tego samochodu, to szybko jej migneło wspomnienie z tego wypadku samochodowego.
Też tak uważam. Niestety,słyszałam tę magdaleńską strzelaninę. Mieszkam kilka ulic dalej od tego miejsca.