Shrek 2 jest kolejnym, po "Ojcu chrzestnym", dowodem na to, że kontynuacja nie musi być zła, ba! Nie musi być gorsza od pierwszej części.
Shrek2 prezentuje inne gagi niz pierwsza część - wiecej w nim nawiązań do znanych filmów; Chicago, Władcy pierścieni, Mission imposible, Godzilli. Więcej humoru sytuacyjnego ("czy ujdzie mi to płazem?"). Ale jest tak samo niesamowity jak część 1. Kot w butach rozbraja, nie tylko swoim wyrazem pyszczka, ale i całą gama zachowań, tak podobną do kocich. Na scenie z ratowaniem przyjaciół z więzienia myślałam, że umrę ze śmiechu. Same bajkowe postaci spisały się na medal, nawet jeżeli noszą stringi (a może właśnie dlatego?? :). A polskiemu tłumaczowi jak zwykle należą się OGROMNE brawa.
Coś fenomenalnego :)