Od kiedy zobaczyłem pierwszy film w Brianem Dennehy, spostrzegłem, iż jego postać oraz niewielki wkład rażysera to recerpta na świetny film kryminalny.
Świetny aktor drugoplanowy znany z "Rambo", "FX", "FX2". Aktor, ktorego pamietamy z dziecinstwa, z czasow VHS, stworzyl niezapomniane kreacje. Spoczywaj w pokoju, panie Dennehy!
tak mówię o tym, bo to za młodu mego było, i zapamiętałem film jako szczególnie krwawy. a wczoraj oczywiście Szeryf w Rambo i lubię go i tego sadystę bardziej niż Slaya. czy to nie Dennehy zagrał tego mordercę Gacego?
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem